piątek, 15 kwietnia 2011

Powrót

No i znowu w domku po podróży służbowej, ech męczą już mnie one. Niby fajnie, niby w innym miejscu, ale...No nic sama tak sobie wybrałam to tak mam. Czasami fajnie odetchnąć od domowego ogniska i pobyć z innymi ludźmi. Czasami śmiesznie, czasami strasznie (zwłaszcza jak szef ma zły humor), czasami melancholijnie (jak nachodzi na wspomnienia kiedy nie miałam rodziny i byłam wolna i swawolna). Powrót do normalności...

1 komentarz:

  1. ja swojego czasu lubiłam podróże służbowe, jednak teraz jakoś najlepiej mi w domu:)

    OdpowiedzUsuń